Bawimy się i ścigamy dalej w ramach 7 edycji cyklu 4 Pory Roku – ogólnodostępnych i klubowych mistrzostwach na 5000 metrów.
Przed nami trzeci start – jak przedstawia się sytuacja w tabelach?
Przypominamy - o miejscu i zdobytych punktach decyduje współczynnik uzyskanego rezultatu do aktualnego wieku (kategorie co 1 rok) w odniesieniu do najlepszych czasów w danej kategorii w Polsce.
W klasyfikacji indywidualnej wśród kobiet po dwóch edycjach prowadzi Elżbieta Kowalewska (w drużynie EDI Team Masters), o 4 punkty wyprzedzając Iwonę Karnicką (DZG Runners), a o 5 Ewę Kamińską (CBA).
Jest więc blisko, ale czy Ela da się jeszcze dogonić?
U mężczyzn czołówka trzyma się jeszcze bliżej. Grzegorz Maciorowski zaledwie o punkt wyprzedza Krzysztofa Trelę (obaj ZAWI TEAM), a o dwa Roberta Zalewskiego (EDI Team Masters).
Tutaj wszystko się jeszcze może zdarzyć, mogą decydować sekundy. Prezes na pewno nie odpuści i będzie chciał powalczyć o lepszą pozycję przed zimą.
Również na dalszych miejscach rywalizacja wewnątrz poszczególnych par/trójek/czwórek będzie wyrównana i klasyfikacja z pewnością nie jest jeszcze rozstrzygnięta.
A jak to wygląda w drużynach? Teoretycznie wiele się jeszcze może wydarzyć zarówno jesienią, jak i zimą, w zależności od indywidualnej dyspozycji poszczególnych zawodniczek/zawodników. Pewne jest jednak to, że zwycięstwo na koniec roku przypadnie jednej z tych dwóch drużyn: po letnich zmaganiach prowadzi ZAWI TEAM, który zgromadził zapas 8 punktów przewagi nad ekipą EDI Team Masters. Mastersi z pewnością nie składają broni i będą chcieli odrobić jak najwięcej podczas najbliższych startów, ale przed nimi bardzo trudne zadanie. ZAWI będą uciekać.
Lepiej uciekać czy gonić? Emocje gwarantowane.
Podium zamykają Izery Bogatynia. Zaprzyjaźniony klub z pewnością chętnie utrzymałby ten stopień, ale czy kolejny team w klasyfikacji, czyli CBA na to pozwoli? Wiadomo, że mają swoje sposoby na rywali, ponoć już zlecili kontrolę, a także że są Coraz Bardziej Ambitni. Tylko czy to wystarczy, aby odrobić stratę 5 punktów?
Przekonamy się na stadionie, z pewnością potencjał tej rywalizacji jest duży.
Kolejne zespoły w klasyfikacji to Nic Na Siłę (7 punktów straty do CBA), DZG Runners i PIWO - czyli Piękni i Wybiegani Ogólnie. Zaledwie 8 punktów różnicy wśród tej trójki sprawia, że nawet Wróżbita Maciej nie ma zielonego pojęcia, jak będzie wyglądać klasyfikacja po rundzie jesiennej. We wszystkich drużynach padały w tym roku świetne indywidualne rezultaty, kolejne życiówki, sukces gonił sukces, więc z pewnością będzie tu jeszcze ogień na bieżni.
Klasyfikację drużynową zamykają Dziady Spod Lady. Czy trzymają pod nią jakiegoś atutowego asa? Albo też coś mocniejszego? Przekonamy się w najbliższą niedzielę.
Nasz początek jesieni będzie pomarańczowo-błękitny!
Zapraszamy też i oczywiście zachęcamy do udziału dzieci – na każde czeka pyszny upominek, który ufundował sponsor – Pijalnia Czekolady i Lody Naturalne Rayal Berry.
Warto pojawić się na bieżni, a później dopingować zmagania starszych - wraz z resztą rodziny!