Koronawirus opanował świat. To już nie tylko Chiny czy Italia, lecz większość krajów na świecie, a wyjątkowo poważny problem z pandemią ma teraz Europa!
Do pewnego momentu Polska trzymała się dzielnie, długo nie było przypadku zachorowań, aż tu nagle granice się pozamykały, a niektóre imprezy się odwołały.
Większość społeczeństwa się wystraszyła, zaczęła martwić się o zdrowie, a nawet życie swoje i swoich bliskich. Reakcja jak najbardziej naturalna i zrozumiała. Jak się przed tym zabezpieczyć? Jakie wprowadzić środki zaradcze? Ile to potrwa?
W tym artykule na te pytania odpowiedzi niestety nie znajdziesz!!
To tylko wstęp, który ma na celu uzmysłowić nam w jakim jesteśmy niebezpieczeństwie, niebezpieczeństwie które potrwa może dwa tygodnie, może miesiąc, a może pół roku. Pomartwimy się, ponarzekamy i za jakiś czas będzie po sprawie.
Inaczej sytuacja przedstawia się w stosunku do osób, które takiego komfortu nie mają, ponieważ boją się o każdy kolejny dzień! Dzień, który przynieść może im nadzieję na lepsze jutro, lub podyktowane cierpieniem zwątpienie. Przykre? Bardzo przykre! Najbardziej jednak boli to, że taka codzienność dotyka małe dzieci i to nie na pół roku, czy rok, lecz znacznie dłużej!
Dwóch Tomaszów: Chorbotowicz i Rudnik, Jacek Lenart oraz Przemysław Pohrybieniuk bardzo chcą pomóc dzieciom z choroba nowotworową, chorobą która jest bardzo wyniszczającą, długotrwałą w leczeniu, wymagająca szczęścia i nakładów finansowych. Osoby te charytatywnie zgłosiły się do udziału w 15 Półmaratonie Warszawskim. Ich celem jest zebranie możliwie jak największej kwoty na leczenie tych dzieci. Wesprzyj ich proszę choćby symboliczną złotówką. Może brzmi to banalnie, ale tak jak liczy się każda sekunda, tak i każda złotówka ma ogromne znaczenie.
Pomóc, możesz nawet bez nakładów finansowych! Nie bądź obojętny, nie pozostawiaj tych dzieci samych sobie. Jeśli możesz przekaż im 1% swojego podatku - szczegóły znajdziesz TUTAJ
Udostępnij ten artykuł na swoich mediach społecznościowych, może któryś z twoich znajomych przyłączy się do przedsięwzięcia lub dołoży kilka złotówek. To naprawdę bardzo ważne, tym bardziej że zbiórka trwa tylko do 30 kwietnia, więc czasu wcale nie zostało tak dużo.
W/w biegacze bardzo dziękują wszystkim osobom, które już wpłaciły pieniądze na konto któregoś z w/w wolontariuszy. Mamy ogromną nadzieję, że znajdą się jeszcze osoby, które choćby najmniejszą kwotą, zechcą wesprzeć konto "któregoś z poniższych kandydatów" (czytaj śmiertelnie chorych dzieci).
KLIKNIJ aby zasilić konto Tomasza Chorbotowicza
KLIKNIJ aby zasilić konto Tomasza Rudnika
KLIKNIJ aby zasilić konto Jacka Lenarta
KLIKNIJ aby zasilić konto Przemka Pohrybieniuka
Każdego roku Fundacja zajmuje się leczeniem 2000 dzieci z całej Polski. Każdy maluch ma swoją, niepowtarzalną historię. Zazwyczaj pełną bólu i strachu o życie! – PRZYŁĄCZYSZ SIĘ ŻEBY POMÓC?