2019.06.09 - Edi Team blisko pudła w Poznaniu!

Po zeszłorocznym małym sukcesie w postaci czwartego miejsca w maratońskiej sztafecie Ekiden, nikt w ekipie nie ukrywał tego, że pojawił się apetyt na walkę o lepszy rezultat.

Wówczas nasza drużyna w składzie: Grzegorz Maciorowski, Michał Kuńczak, Tomasz Rudnik, Janusz Wojnarowicz, Sebastian Krawiec oraz Robert Zalewski wspólnie pokonała dystans maratoński w czasie 2 godzin 34 minut i 34 sekund. Zwycięzcy Manufaktura Mieszkań uzyskała wtedy czas 2:27:18, przed KGHM ZG RUN  2:31:21 oraz przed trzecimi na mecie Alliance Technology Fehlau RUN Team 2:32:29.

Na tle dużo młodszych ekip wynik był bardzo satysfakcjonujący, jednakże w pewnym momencie endorfiny zaczęły ustępować miejsca matematyce i nasi reprezentanci zaczęli wierzyć w to, że są w stanie powalczyć o lepszy wynik.

Jak było w tym roku? Chciałoby się rzec że tak samo: zmagania odbyły się w tym samym miejscu, strefy zmian pozostały niezmienne, pogoda wzorem ubiegłego roku równie upalna, skład naszej drużyny niezmieniony, a i układ zmian pozostał identyczny w stosunku do roku ubiegłego! Na domiar wszystkiego drużyna Edi Team Zgorzelec znów zajęła czwarte miejsce!

Nie wszystko jednak było takie samo. W tym roku wystartowało aż 266 drużyn czyli o 12 więcej niż w roku 2018, zwycięzcą tym razem została ekipa Centrum Treningowe Świat Biegacza, która ustanowiła nowy rekord trasy z czasem 2:19:50!

Czy zwycięska drużyna to zmodernizowana w znacznym stopniu zeszłoroczna ekipa Alliance Technology Fehlau RUN Team, ciężko wyrokować. Liderem jednej jak i drugiej ekipy był bardzo dobrze znany w biegowym środowisku Marcin Fehlau, jednakże startujący z zupełnie nowymi zawodnikami w stosunku do składu z roku poprzedniego.

 Na drugim miejscu znaleźli się ubiegłoroczni zwycięzcy czyli Manufaktura Mieszkań 2:26:02. Mimo że w drużynie tej również pojawiły się trzy nowe nazwiska, które czysto teoretycznie wzmocniły siłę rażenia, to najwyższego stopnia podium obronić im się nie udało.

Trzecia na mecie drużyna KGHM ZG RUN 1 mimo szerokiego zaplecza (do rywalizacji stanęły aż cztery drużyny) miała bardzo zbliżony skład do zespołu z roku 2018, w którym zaszła tylko jedna zmiana. Taki zestaw zagwarantował im najniższy stopień podium.

W naszej ekipie zmian nie było, średnia wieku 40+ bardzo ambitnie podeszła do rywalizacji. Brak presji, świetna atmosfera w drużynie i wola sprawdzenia się na tle najlepszych dawała spore nadzieje na uplasowanie się w ścisłej czołówce tej rywalizacji.

Pomimo znacznie lepszego czasu w stosunku do ubiegłorocznego 2:31:53 znów zajęliśmy wysokie czwarte miejsce. Swoją wartość sprawdziliśmy nie tylko na tle najlepszych, ale przede wszystkim na własnym, ponieważ drużyny które były przed nami występowały już raczej w odmiennych składach.

W całej rywalizacji nagradzano 10 najlepszych ekip. Nasz Edi-Team tuż za podium, ale bardzo cieszy że założenia czasowe udało nam się zrealizować. Już słychać głosy o chęci ponownego sprawdzenia swoich wartości na przyszłej imprezie, a czas pokaże, czy można jeszcze osiągnąć coś więcej i czy w tym samym składzie.

Zaczekajmy z tym zatem aż endorfiny opadną i matematyka znów zacznie brać górę. Miejmy nadzieję że z obliczeń tych wyniknie również ….. więcej niż jedna sztafeta w pomarańczowych strojach z południowo-zachodniego zakątka Polski!